20.1.08

Serbia wybiera nowego prezydenta.

Dziś odbywa się pierwsza tura wyborów prezydenckich w Serbii. Prawie 7 milionów uprawnionych do głosowania wybiera z pośród dziewięciu kandydatów w pierwszy wyborach prezydenckich od podziału Serbii i Czarnogóry w 2006 r.
Boris Tadić w lokalu wyborczym (Politika/Fonet)
Prezydent Serbii Boris Tadić (Politika/Fonet)
W wyborach startują: urzędujący prezydent Boris Tadić z Partii Demokratycznej (DS), Čedomir Jovanović z Partii Liberalno-Demokratycznej (LDP), Tomislav Nikolić, kandydat Serbskiej Partii Radykalnej (SRS), Jugoslav Dobričanin z Partii Reform (RP), Velimir Ilić z Novej Serbii (NS), Ištvan Pastor z Koalicji Węgerskiej (MK), Marijan Rističević z koalicji Narodowa Partia Rolnicza - Zjednoczona Partia Rolnicza (NSS-USS), Milutin Mrkonjić z Socjalistycznej Partii Serbii (SPS) oraz Milanka Karić z Ruchu Sił Serbii.

Jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie poparcia większości głosujących, druga tura z udziałem 2 najpopularniejszych kandydatów odbędzie się 3 lutego.

Do godziny 12:00 głos oddało 20% uprawnionych. Najwyższą frekwencję odnotowano w Wojwodinie (10,46%) a najniższą w Kosowie (4,6%), gdzie uprawnionych do głosowania jest najmniej (112.861 z 2.2 milionów mieszkańców całej prowincji).

Wybory są obserwowane przez wysłanników z OBWE. Obserwatorzy z USA i Wielkiej Brytanii nie otrzymali zgody Komisji Wyborczej na obserwację, pomimo pozytywnego orzeczenia Sądu Najwyższego Serbii.

Politika